Kolejna wyprawa na lotnisko
10 października starsi uczniowie z naszej szkoły wyjechali do Portu Lotniczego w Jasionce, aby dowiedzieć się, jak wygląda praca na lotnisku.
Najpierw zatrzymaliśmy się przy tablicy informacyjnej, z której staraliśmy się wyczytać szczegóły dotyczące poszczególnych przylotów i odlotów.
Później po lotnisku oprowadzała nas już pani przewodnik, która zabrała nas pierwsze do strefy celnej. Niestety nie mogliśmy zwiedzić niektórych pomieszczeń ze względów bezpieczeństwa.
Obok strefy celnej znajdują się stoiska, gdzie należy zważyć i nadać swój bagaż, który trafia do luku bagażowego pod pokładem samolotu.
Następnie pani przewodnik pokazała nam niezwykłą gablotkę z przedmiotami, które zostały skonfiskowane turystom przez służby celne tj. podrabiane produkty znanych marek, drogocenne kamienie i koralowce, futra, a nawet żmija i skorpion w butelce.
Dalsze zwiedzanie odbywało się już poza budynkiem – na płycie lotniska. Przeszliśmy obok wieży kontroli lotów – najważniejszego miejsca na lotnisku.
Po przejściu przez szczegółową kontrolę bezpieczeństwa, ruszyliśmy w kierunku bazy straży pożarnej lotniska. Tam czekali już na nas strażacy, aby zaprezentować ogromne maszyny strażackie przystosowane wyłącznie do działań wykonywanych na lotniskach.
Jeden wóz kosztuje kilka milionów złotych i produkowany jest przez polskie fabryki. Posiada on olbrzymi zbiornik na wodę i pianę, a także całe wyposażenie strażackie.
Będąc blisko pasa startowego przyglądaliśmy się załadunkowi samolotu transportowego Antonov oraz startowaniu i lądowaniu dwóch innych samolotów pasażerskich.
Strażacy pokazali jeszcze inny typ wozu. Ten na zdjęciu posiada specjalną igłę na wysięgniku, która służy do przebijania poszycia samolotu i gaszenia ognia od środka.
Po oprowadzeniu nas przez panią przewodnik, udaliśmy się jeszcze na taras widokowy, aby przyglądnąć się pracy pracowników obsługi lotniska i procedurom wykonywanym między lądowaniem, a startem samolotu.
